Wesele i ślub Michasi i Mańka były urocze – pełne radości w odcieniu blue 😉 Chociaż przed samą przysięgą Pannie Młodej trzęsły się ręce, to wszystko poszło jak z płatka.
…a na ślubnym plenerze wykąpali się w rzece 🙂
W sesji zdjęciowej asystował mi tym razem Wojtek W.
Czytaj dalej →
Michalina i Mariusz
Iwona i Erwin
Jesienią odbył się ślub Iwony i Erwina w moim ulubionym (wg. mnie najładniejszym) kościele. Straży pożarnej było tam tego dnia więcej niż kiedykolwiek, na szczęście ognia miłości Młodej Pary nie ugasili.
Czytaj dalej →
Nad wodą
Agata i Piotr zaprosili mnie nad Zalew Sulejowski, żeby właśnie tam zrealizować ich ślubną sesję zdjęciową. Pogoda postanowiła nam spłatać psikusa i zmieniała się jak w kalejdoskopie – od słońca, przez deszcz, aż po burzę i porywisty wiatr. Ale się udało i nawet nie zmokliśmy.
Czytaj dalej →
Agata i Piotr
Chwilkę przed moimi wakacjami fotograficznie uwieczniłam ślub Agaty i Piotra. W ekspresowym tempie odbyła się sesja narzeczeńska, sam ślub oraz ślubny plener nad Zalewem Sulejowskim – w ekspresowym, gdyż Państwo Młodzi pojawili się w Polsce tylko na dwa tygodnie, ale ufff… zdążyliśmy 🙂 Było pięknie, wzruszająco…
Kulisy fabrycznej sesji
Rozrastam się 🙂 na szczęście nie w pasie, a w filmowe kulisy mojej sesji. Najlepszy pod słońcem WAP nie dość, że mi wtedy asystował, to jeszcze stworzył filmowy dowód jak pracowało się nad sesją Ani i Artura:
Ania i Artur
Zdarzyło się gorącego letniego dnia… Ania i Artur po długich przygotowaniach stanęli na ślubnym kobiercu! Było uroczyście i pięknie, a po powrocie Państwa Młodych z podróży poślubnej wybraliśmy się na ślubny plener.
Po łódzku fabrycznie
Fotograficzną relację ze ślubu Ani i Artura zacznę od sesji zdjęciowej. Miało być fabrycznie, a żeby uniknąć „Manufakturowania” – wymyśliłam secesyjną elektrownię Scheiblera oraz klatkę schodową w kamienicy przy Wólczańskiej. Bardziej po łódzku chyba się nie da 😉
Jako asystent sprawdził się Wojtek.
Czytaj dalej →
upalna, lipcowa sobota…
Z Anią i Arturem spotkałam się już podczas ich narzeczeńskiej sesji zdjęciowej, przyszedł wreszcie czas na ślub. Wkrótce fotoreportaż z tego pięknego dnia, a na razie Młoda Para w oczekiwaniu na…
Cafe Wolność
W środku zimy (na szczęście już nie takiej srogiej) Magda i Darek wzięli ślub. Wiedzieli, że ich radość ogrzeje ten chłodny dzień, a dobry humor podniesie temperaturę w trakcie pleneru. Jednak bez herbatki się nie obyło. A po rzuceniu okiem w przyszłość, zgodnie stwierdzili, że małżeństwo to wcale nie kajdany, a Wolność, a dokładniej zapiekanka spożywana w cieniu balkonu Cafe Wolność 😉
Tym razem od tyłu, czyli zaczynam od przedstawienia łódzkiego pleneru:
Złote Gody czyli 50 lat minęło
W najpiękniejszym kościółku w centralnej Polsce (moim skromnym zdaniem) odnawiała swą małżeńską przysięgę po 50 latach wspólnego życia wyjątkowa para… Jestem pod nieustającym urokiem „Pana Młodego”, z którym tańczy się lepiej niż z niejednym młodzikiem. A do kościoła chętnie wróciłabym na kolejny ślub 🙂