Dziś trochę inaczej… Dzisiaj postanowiłam zadbać o „fotograficzny rozwój” mojej asystentki (która zazwyczaj ciężko pracuje przy sesjach zdjęciowych robionych przeze mnie). Teoria – w moim wykonaniu – pewnie była nudna, ale jak doszło do praktyki…
Natalia ćwiczyła pół dnia… No i są efekty! To moje ulubione dzisiejsze zdjęcie, które zrobiła Natalia Skrzynecka.