… można mu wiele wybaczyć (pozuje: Piotr Mokrzycki)
a kiedy ktoś spóźnia się na sesję….
…. fotograf ze swym asystentem zaczynają się nudzić i powstają takie oto kwiatki, z oczekiwania zrodzone: 
Elisa Day
Dlaczego „Elisa Day” – to chyba oczywiste (nawet „niektórzy” stwierdzili, że zbyt oczywiste). A ja po prostu nie mogłam się powstrzymać przed nazwaniem tak tego zdjęcia, kiedy usłyszałam komentarz modelki: „Rodem z Murder Ballads Nicka Cave’a”!
modelka: E.Klimczak
Queen of Hearts
„…The Queen turned crimson with fury, and, after glaring at her for a moment like a wild beast, screamed ‚Off with her head! Off?’…” Alice’s Adventures in Wonderland, by Lewis Carroll
…Najbardziej brakowało mi Twojego milczenia…
U mnie w roli Yennefer E.Klimczak
Królowa Kier
No i jakoś tak Czerwona Królowa z „Alicji w Krainie Czarów” w głowie mi utkwiła. A że była jeszcze jedna sukienka do obfotografowania – poniżej zajawka sesji. Modeluje znów-po długiej przerwie-Emilia K.
Zatem: Off with their heads!
Tam, gdzie rosną Poziomki…
Fragment ostatniej sesji, trochę nietypowej, bo warunkiem było, by odbyła się w domu psicy pojawiającej się na zdjęciach. Przesympatyczny piesek (Poziomka) i jej fotogeniczna Pani (Izabela):
dynamis
Zwiastun nowej sesji:
??? ??????? ??????….
Na początek kilka zdjęć z październikowej Odessy, więcej – razem ze szczegółami: w jakim celu zostały zrobione – jak już się z nimi wszystkimi uporam.
Mój ulubiony pomnik – żony marynarza.
Schody Potiomkinowskie po mojemu
Akerman (czyli Białogród Dniestrowski) dziś… Ciekawe czy Mickiewicz by poznał??