Coś ostatnio zaniedbałam bloga.
Nadrabiam więc zaległości i dzielę się plonem, który powstał specjalnie do portfolio wyjątkowej sopranistki, Emilii Klimczak.
Cudnie.Bardzo lubię tu zaglądać,bo Twoje zdjęcia wnoszą tyle świeżości.Podobają mi się te,subtelne rekwizyty,które dodają całości niepowtarzalnego smaku.
Cudnie.Bardzo lubię tu zaglądać,bo Twoje zdjęcia wnoszą tyle świeżości.Podobają mi się te,subtelne rekwizyty,które dodają całości niepowtarzalnego smaku.