Oto wyzwanie! Każdego dnia zrobić zdjęcie czegoś, co sprawiło, że poczułam się szczęśliwa czyli #100happydays challenge. Zaczęłam 13 maja i, jak na razie, trzymam się dzielnie 😀
Szczegóły możecie śledzić na moim instagramie, a poniżej pierwszy tydzień z udokumentowanym szczęściem 😉
Chwila relaksu nad książką – naleśniki ze szpinakiem i bajaderka na „drugie” 😉
Nareszcie „maluchy” (phalaenopsis gibbosa i parishii oraz aerangis distincta) mają godne mieszkanko 🙂
Dreszcz ekscytacji na chwilę przed stworzeniem serum z olejową wit.C i kwasem ?-liponowym na oleju z pestek malin 😀
Wyczekiwany relaks w pianie z tomikiem haiku w ręku
Wreszcie chwila na przejrzenie nowości na blogach 😛
Peeling i szampon Sylveco kupione 🙂