Jeszcze było złoto i ciepło 🙂 W październiku upolowałyśmy razem z Asią ostatnie chwile złotej polskiej jesieni:
i domowo, wraz z najważniejszym (jeszcze!) członkiem rodziny:
Z sesji mam bardzo pozytywne wrażenia – Paulina to mistrzyni dobrej atmosfery, trafnego wyczucia oczekiwań i udanych ujęć:) Warto przeżyć taką fotograficzną przygodę:)
Z sesji mam bardzo pozytywne wrażenia – Paulina to mistrzyni dobrej atmosfery, trafnego wyczucia oczekiwań i udanych ujęć:) Warto przeżyć taką fotograficzną przygodę:)