W czerwcu powiedzieli sobie „tak”, w lipcu wybrali się ze mną w plener… Marto i Tymku – dziękuję! fajnie robiło się Wam zdjęcia. I muszę przyznać, że takiego księdza, jaki odprawił Waszą ślubną mszę, tylko pozazdrościć 🙂 to była piękna i radosna uroczystość. A potem zabawa na weselu… ech…
Dziękujemy za cudną pamiątkę!
Po weselu wszyscy nas pytali czy pani fotograf to nasza znajoma, choć tak naprawdę poznaliśmy się niewiele wcześniej. Bez skrępowania, w koleżeńskiej atmosferze powstały naprawdę fajne foty. A widok Pauliny leżącej na posadzce kościoła albo skaczącej po fotelach w salonie – bezcenny 😉
M & T
Super zdjęcia. Ujęłaś w nich bardzo fajny klimat, który był zarówno na świetnie odprawionej mszy jak i na kolacji. I faktycznie poświęcenie związane ze zbliżeniem z kościelną posadzką – godne podziwu. Pozdrawiam !
Dominika